epeer. Fintech ze sztuczną inteligencją.
Są ze Śląska. Zapowiadają rewolucję w sektorze usług finansowych dzięki przełomowemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Maciej Jarząb i Marcin Bierut to dwa różne pokolenia przedsiębiorców. Połączyła ich innowacyjna idea, którą wyrazili m.in. poprzez aplikację mobilną. Ich koncepcji przyglądają się coraz uważniej duzi rynkowi gracze z sektora finansowego i technologicznego. Ich start-up nazywa się epeer, a premiera tego fintechu zapowiadana jest na końcówkę 2019 roku.
2019-10-28, 09:00

Marcin Bierut to katowicki przedsiębiorca, który karierę w IT rozpoczął ponad 15 lat temu jako współzałożyciel informatycznej firmy 3Soft. Dzisiaj samodzielnie zarządza kilkoma międzynarodowymi projektami programistycznymi na czele ze spółką Iconity. Mysłowiczanin Maciej Jarząb to z kolei świeżo upieczony absolwent SGH, który swoją karierę rozpoczynał w czasie studiów w funduszu inwestycyjnym Axcend Health. Kiedy zaproponował Marcinowi stworzenie platformy peer-to-peer, która połączy potencjalnego pożyczkodawcę z pożyczkobiorcą przy pomocy sztucznej inteligencji, ten nie wahał się – „Proponuje mi się udział w różnych projektach IT o bardzo różnym, potencjale i rozmachu inwestycyjnym. Potencjał ePeera jest jednak tak duży, że w zasadzie po 30 minutach rozmowy wiedziałem, że w taki pomysł warto zainwestować czas, energię i środki finansowe” – mówi Marcin.

Czas i energię w pomysł Macieja zainwestuje również katowicka Agencja PR Pan Pikto, która podejmie się launchu marki na polskim rynku. „Start-upy z sektora finansowego potrzebują profesjonalnego wsparcia na najwyższym poziomie. Nasz zespół jest w stanie takowe zaoferować nie tylko na polskim etapie rozwoju ePeera, ale również w jego globalnej odsłonie” – przekonuje Łukasz Jurkiewicz – prezes zarządu Pan Pikto.

Rozwiązanie, które proponuje śląski fintech to platforma peer-to-peer, która przy wsparciu narzędzi sztucznej inteligencji połączy inwestorów i pożyczkobiorców. Użytkownicy będą mogli z niej skorzystać przy pomocy aplikacji webowej oraz mobilnej, dostępnej na systemie Android oraz iOS. Zastosowanie narzędzi sztucznej inteligencji zapewni bezpieczeństwo oraz anonimowość podczas przeprowadzania transakcji.

Implementacja algorytmów „machine” i „deep learningu” wykorzystywanych podczas procesu pożyczania spowoduje usprawnienie oraz przyspieszenie każdej transakcji odbywającej się na platformie. Zarejestrowany użytkownik będzie mógł przy pomocy 3 dotknięć ekranu w ciągu 20 sekund pożyczyć lub zainwestować jednorazowo kwotę nie mniejszą niż 50 zł.

Zespół ePeera równolegle prowadzi kilka procesów poprzedzających wejście na rynek.
Trwają ostatnie ustalenia z Komisją Nadzoru Finansowego. Na końcowym etapie znajdują się development programistyczny i prace nad algorytmem sztucznej inteligencji, które pilotuje Iconity. Partnerów do launchu nowego brandu kompletuje również Agencja PR Pan Pikto.

- To już ostatnia prosta tego projektu. Przed nami „proof of concept”, który zrealizujemy w Polsce jako instytucja pożyczkowa. Kolejny etap to już ekspansja poza granicami Polski, którą chcielibyśmy rozpocząć w trzecim kwartale 2020. – wyjaśnia Jarząb.

Więcej informacji o launchu epeera na polskim rynku udzielają:
Maciej Jarząb, m.jarzab@epeer.pl 518 673 569;

KONTAKT / AUTOR
Maciej Jarząb
CEO
ePeer
+48 518673569
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.